poniedziałek, 28 grudnia 2015

What will 2016 bring me?

28.12.2015...

Za 3 dni nasz staruszek, który ma już dwanaście miesięcy - rok 2015 się skończy. Jak każdy rok był czasem wypełnionym mniej lub bardziej radosnymi chwilami. 
Dla mnie był to rok, w którym spróbowałam swoich sił w fotografii tak bardziej "serio".
Zrobiłam mnóstwo zdjęć! Dziś, patrząc na nie, widzę, że nie wszystkie są dobre, ale to raczej motywuje do tego, by coś poprawić! Z niektórych zdjęć jestem też dumna z siebie. Cieszę się również, że otworzyłam się na to by nie cykać fot tylko dla swoich przyjaciółek, czy koleżanek, a poznałam również nowe osoby! To dobry krok! Klikanie tych zdjęć to dla mnie zabawa, lubię próbować nowych rzeczy, nie obrabiam każdego zdjęcia tak samo. To nudne! Nie mam swojego "patentu" na przeróbkę. Każde zdjęcie, to inna przeróbka, ale dzięki temu widzę, co wygląda źle, a co dobrze (choć to także kwestia gustu). 
Podsumowując, zrobiłam dużo, ale mogę więcej i lepiej! I obym za rok widziała postęp! ;)



Najpierw chciałabym wam pokazać tych najmniejszych (zarazem najlepszych i najsłodszych).

Rok czy dwa latka... To pikuś! Najlepsi modele! Ale dzieciątko, które miało 5 tygodni to był dla mnie wyczyn :D Kompletnie nie wiedziałam co taki maluszek może, a czego nie. Jakoś sobie jednak poradziłam :D 


Dwie Emilki i Jaś!







Kolejni niech będą jakieś gołąbeczki... Po kolei:

♥Agata i Przemek - super było was poznać! 
♥Wiksa i Kubson - no urodzeni modele jak nic!
♥Paulina i Marcin - hmm... Maziuk, wyćwiczyłam twój uśmiech!:D



Aśka! Dla ciebie powstał specjalny, oddzielny kolaż :D To od Ciebie czubie zaczęła się ta moja przygoda ze zdjęciami, sesjami lalala ♥ Jakieś 4 lata temu mi to pokazałaś (nasze foty cyfróweczką z biedry poezja) Dzięki ci mordko :*
Asia!



Hm... Uwieczniona na zdjęciu przyjaźń to pamiątka na całe życie, co? :)
Po kolei:

•Wika i Kuba
•Monia i Aga
•Ola i Kasia
•Paulina i Klaudia
•Wika i Monia 




I tak dalej... ;)
Wszyscy spisali się na medal!

Po kolei:

Natka, Monia, Klaudia, Ola, Kasia, Ola



Wiktoria, Monia, Natka, Wika, Marcin i znowu Wika :)




Paulina, Wika x2 :D, Asia




No i nie zapominajmy o kimś najlepszym!
Stefa!
hahaha ♥



Najbardziej co mnie cieszy po zdjęciach to miło spędzony czas, dużo śmiechu i super wspomnienia!
Dziękuje, o! ♥







to tak w skrócie, dużym skrócie... ;)



EDIT. WIKSA! Dla Ciebie również oddzielne podziękowania, bo gdyby nie Ty, tego bloga by nie było ♥

wtorek, 10 listopada 2015

niedziela, 18 października 2015

sobota, 10 października 2015

And if you get burned, baby, don't you be surprised.

Słońce za oknem, a mimo to, po powrocie z podwórka bez ciepłej herbatki się nie obejdzie.
Mimo dygotania szczeki Asia poradziła sobie na piątkę z plusem :) 
Dzień zaliczam do udanych, zdjęcia też.

Asia!